Kolejny boxik spod mojej ręki...
expresowe zamówienie i expresowe wykonanie ;)
Jak to mówią: rzeczy niemożliwe robimy od ręki...
Szczęśliwie turkusowe pudełeczko było już prawie gotowe, pozostało więc tylko je spersonalizować...
Tym razem wykorzystałam prócz papieru i kolorowych perełek kilka filcowych kwiatków...
Muszę przyznać, że wyjątkowo mi tu przypasowały i z kolorem i z lekko zwariowanym charakterem pudełka...
Jako, że zdarzają mi się pytania o papier czy dodatki, które wykorzystałam w moich pracach tu informacja dla ciekawskich gości mojego bloga, zajmujących się różnego rodzaju rękodziełem :
tych filcowych motywów nie da się kupić w żadnym sklepie z dodatkami krawieckimi ani w papierniczych krainach mojej szczęśliwości :) W marketach i sklepach z wyposażeniem wnętrz/elementami dekoracyjnymi szukajcie filcowych bieżników czy podkładek pod szklanki i kubeczki ... jeśli tylko starczy Wam cierpliwości (a przy pracy z papierem potrzeba jej wiele, więc nie wątpię, że tak :)) można wyciąć z nich wszystkie wzory :) i to w różnych kombinacjach!
Czyż nie ogranicza nas tylko wyobraźnia... :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz