wtorek, 22 grudnia 2015

Zielony

Święta tuż tuż...
A pudełeczka świąteczne niewątpliwie przybliżyły mnie do ich klimatu... bo na śnieg tej zimy to chyba nie mamy co liczyć :(
Nie mówiąc już o tym, że pierwsze dni "świątecznej atmosfery" przyszło nam spędzić w dość niezimowym klimacie :P 
Nazywamy to z moją meksykańską koleżanką "wiosenną zimą" :P

Ale wracając do pudełek...
Dziś drugie z trzech popełnionych przeze mnie świątecznych boxów.
Tym razem przeważającym kolorem jest zielony.
Jak w przypadku pierwszego pudełeczka kieszonki zawierały bileciki z życzeniami...
W tym pudełku życzenia były po polsku, rosyjsku, angielsku i francusku.
Dodatkowo, przy choince umieściłam element ruchomy... a nawet znikający!
Nie ma świąt bez czekoladowego Mikołaja! (niestety, nie ma go na foto :P bałam się, że nie oprę się pokusie i dobiorę się do niego wcześniej :P)
W tym roku nie było go u nas na Mikołajki, nadrobiliśmy jednak zaległości i skonsumowaliśmy nasz świąteczny przydział przy okazji świątecznego przyjęcia, które urządziliśmy razem z naszymi znajomymi z Avignon :)
To właśnie wtedy rozstałam się z drugim i trzecim pudełeczkiem...

Pudełko nr 3 już wkrótce...
Serdecznie zapraszam na prezentację.

Tymczasem przed Wami box 'Zielony'.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz