Pudełeczka szufladkowe to będzie mój kolejny konik...
Po ciążowym przyszedł czas na wiosnę, a z nią Święta wielkanocne !
Już nie mogę się doczekać, a wszystko dlatego, że będę w domu... rodzinnym domu!!! Będę jeść mazurki, baby, twaróg, dużo twarogu!!! i nowo ustanowioną przeze mnie w tym roku potrawę wielkanocną - pierogi!!! Już dokonałam u Mamy niezbędnych zamówień...liczę, że zaczęła już lepić pierogi. W końcu do naszego przyjazdu pozostało 2,5 tygodnia!!!!!!!!!!!!! JUPI
A co do Świąt wielkanocnych we Francji - tutaj też są kolorowe jajeczka. Tradycyjnie, w niedzielny poranek dzieci, ale nie tylko, poszukują ukrytych w domu czy ogrodzie smakołyków. Bo rzeczone kolorowe jajeczka, jak również króliczki, kurczaczki itp. są czekoladowe. Zdecydowanie łatwiej zachęcić wszystkich do wspólnej zabawy gdy nie szuka się kandydata na zbuka a słodkości :P Wielkanoc we Francji czekoladą stoi :) Chętnie poszukałabym razem z nimi :) czekoladek ! mniam :D Ostatnio podoba mi się wszystko co jest z czekolady! A szczególnie mi się smak czekolady podoba :) Nie mogę się wręcz oprzeć! Ogólnie słodyczom, więc francuska forma świętowania jak najbardziej mi pasuje. Poza tym Francuzi spędzają Wielkanoc podobnie jak my, na spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi przy zastawionych suto stołach.
Boxik jest zatem świąteczny i wiosenny...
...kolorowy i wesoły...
...pełny jajeczek i króliczków....
Jak Wielkanoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz