A jednak!
Z okazji Świąt niespodzianka!
Na prośbę mojej siostry, która brała udział w tegorocznym jarmarku bożonarodzeniowym w naszych rodzinnych Markach wymodziłam na duuużym przyspieszeniu kilka świątecznych karteczek...
Choć przyznam szczerze, że nie bardzo miałam nastrój na ich wykonanie końcowy efekt bardzo mnie zadowolił!
Zastanawiacie się pewnie, czemu, skoro to moja pasja i hobby nie chciało mi się robić kartek? Ano temu, że całe Brykusiowo zostało we Francji, a o tym "zleceniu" dowiedziałam się już po przyjeździe do Polski... Bez moich papierów, nożyczek, dziurkaczy do wzroków itd. obawiałam się, że kartki wyjdą słabe, nieładne, niedopracowane i jakieś takie, sama nie wiem... nieozdobione!
A przecież mam tyle pięknych dekoracji, naklejek, wzorzystych nożyczek...
A jednak udało się!
Kartki świąteczne wykonane!
Jak na tak krótki czas, okrojone możliwości materiałowe i początkowy brak koncepcji całkiem nieźle to wypadło :) Zainteresowanie na jarmarku zdecydowanie to potwierdziło :)
Zanim jednak wystawiłam je na widok publiczny na straganie mojej siostry obfotografowałam je, by móc się wam pochwalić :P
Dziś pierwsza karteczka!
Specjalnie dla Was :D
Choć nie ma śniegu, karteczka w mroźnym, zimowym klimacie...
Wraz z najlepszymi, świątecznymi życzeniami!
Życzę Wam śniegu na święta :P
Tak dla zrobienia klimatu...nie żeby mróz straszny trzaskał, ale by było jasno, czysto i pięknie :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz